Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi SROMotnik z miasteczka Brwinów. Mam przejechane 41938.09 kilometrów w tym 845.28 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.49 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 10966 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy SROMotnik.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2015

Dystans całkowity:680.44 km (w terenie 57.84 km; 8.50%)
Czas w ruchu:34:28
Średnia prędkość:19.74 km/h
Maksymalna prędkość:58.10 km/h
Maks. tętno maksymalne:167 (0 %)
Maks. tętno średnie:138 (0 %)
Suma kalorii:30070 kcal
Liczba aktywności:18
Średnio na aktywność:37.80 km i 1h 54m
Więcej statystyk
  • DST 12.41km
  • Teren 1.30km
  • Czas 00:38
  • VAVG 19.59km/h
  • VMAX 39.50km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 600kcal
  • Sprzęt Dojeżdżacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

Urlop - dzień 11

Środa, 8 lipca 2015 · dodano: 19.07.2015 | Komentarze 0


Kolejny myśliwy na polowaniu, a może to ten sam co kilka dni wcześniej.


Kategoria Urlop, Wycieczka, Zdjęcia


  • DST 10.46km
  • Teren 1.60km
  • Czas 00:30
  • VAVG 20.92km/h
  • VMAX 31.10km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 460kcal
  • Sprzęt Dojeżdżacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

Urlop - dzień 10

Wtorek, 7 lipca 2015 · dodano: 19.07.2015 | Komentarze 0

Po Słupsku, kręcenie na plażę i do sklepu.




  • DST 74.26km
  • Czas 03:25
  • VAVG 21.73km/h
  • VMAX 58.10km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 3520kcal
  • Sprzęt Dojeżdżacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

Urlop - dzień 10 - do Słupska po książkę

Wtorek, 7 lipca 2015 · dodano: 19.07.2015 | Komentarze 0

Żona nie miała co czytać na plaży i wysłała mnie po książkę do empiku.


Miejsce pracy prezydenta Słupska.

Zrobiłem małe kółko.




  • DST 28.51km
  • Teren 8.90km
  • Czas 01:35
  • VAVG 18.01km/h
  • VMAX 35.50km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 1330kcal
  • Sprzęt Dojeżdżacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

Urlop - dzień 9

Poniedziałek, 6 lipca 2015 · dodano: 19.07.2015 | Komentarze 0

Kręcenie po okolicy. Mocny wiatr, wg prognoz w porywach 80 km/h. Raz wypadłem z drogi na pobocze. Część trasy pokonana szlakiem dawnej linii kolejowej, obecnie rozebranej.


Szutrem do wioski.


W niebieskim polu.


W liściastym tunelu.

Moja komórka robi panoramy tylko do 180st. Wobec tego poniżej polne panoramy 2x180st.






  • DST 15.59km
  • Teren 9.34km
  • Czas 00:53
  • VAVG 17.65km/h
  • VMAX 31.40km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Kalorie 700kcal
  • Sprzęt Dojeżdżacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

Urlop - dzień 7

Sobota, 4 lipca 2015 · dodano: 19.07.2015 | Komentarze 0

Dzisiaj bez plaży, łażenie po lesie, krótkie kręcenie po okolicy.


Właściwy ptak na właściwym miejscu, czyli myśliwy na polowaniu.


Kategoria Urlop, Wycieczka, Zdjęcia


  • DST 27.86km
  • Teren 9.70km
  • Czas 01:52
  • VAVG 14.92km/h
  • VMAX 38.50km/h
  • Temperatura 38.0°C
  • Kalorie 1270kcal
  • Sprzęt Dojeżdżacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

Urlop - dzień 6

Piątek, 3 lipca 2015 · dodano: 19.07.2015 | Komentarze 0

Plażowanie i kręcenie po okolicy.


Pozostałości dawnej jednostki wojskowej, jakiś rakietowy dywizjon obrony wybrzeża czy cóś podobnego.


Platforma widokowa na terenie jednostki.


Widoczek z platformy.




  • DST 24.03km
  • Czas 01:18
  • VAVG 18.48km/h
  • VMAX 32.30km/h
  • Sprzęt Dojeżdżacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

Urlop - dzień 5

Środa, 1 lipca 2015 · dodano: 19.07.2015 | Komentarze 0

Po powrocie z Ustki dojazdy na plażę i powolne kręcenie po okolicy.




  • DST 81.82km
  • Teren 27.00km
  • Czas 04:23
  • VAVG 18.67km/h
  • VMAX 41.20km/h
  • Kalorie 3830kcal
  • Sprzęt Dojeżdżacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

Urlop - dzień 5 - do Ustki terenem, powrót szosą

Środa, 1 lipca 2015 · dodano: 19.07.2015 | Komentarze 0


Postój śniadaniowy na klifie..


Zejście na plażę w Ustce, o 9 rano jeszcze pusto (z podkreśleniem na "jeszcze"), ale warto porównać szerokość plaży z mojego wpisu dzień wcześniej.


Latarnia morska w Ustce.


Rejs "Latającym smokiem" nie tym razem.


Do Ustki jechałem lasami ile się dało, jak widać z zapisu trasy raz musiałem zawrócić - chciałem jechać a nie pchać rower. Kilka razy dojeżdżałem do wybrzeża. Powrót asfaltem.