Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi SROMotnik z miasteczka Brwinów. Mam przejechane 41938.09 kilometrów w tym 845.28 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.49 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 10966 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy SROMotnik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 70.59km
  • Teren 3.50km
  • Czas 03:15
  • VAVG 21.72km/h
  • VMAX 46.20km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 2900kcal
  • Sprzęt Accent Shannon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Brwinów - Mroków - Łoś - Gora Kalwaria - Karczew - Otwock

Sobota, 26 sierpnia 2017 · dodano: 26.08.2017 | Komentarze 0

To było gdzieś we wsi Piskórka:

Podobno są trzy rodzaje kłamstwa: kłamstwo, wielkie kłamstwo i statystyka. Do którego rodzaju zaliczyć to?
Skoro są jeszcze ludzie, którzy wierzą w takie rzeczy to nic dziwnego, że społeczeństwo mamy jakie mamy ;-).
Swoją drogą ciekawe czy ten manifest potwierdził osobiście czy wypisuje to co gdzieś tam zasłyszał.

Za Krępą skończył się asfalt. Do Ługówki jakoś dojechałem, myślałem że najgorszy odcinek już za mną, ale to było ostrzeżenie albo trudne początki gorszego. Od Ługówki do torów kolejowych koszmar piachu: rower w kopnym piachu nie chciał jechać ani ruszyć, odcinkami musiałem prowadzić, piach w butach - masakra. To był chyba fragment warszawskiej krwawej pętli (widziałem na drzewach oznaczenia czerwonego szlaku) i chyba któregoś ze szlaków św. Jakuba (znaki muszli na drzewach). Spotkałem też w lesie jakiegoś gościa wyglądającego na pielgrzyma: plecak, namiot, karimata na plecach, szedł z kijkami


Ul. Św. Antoniego w Górze Kalwarii - tutaj miałem ostry zjazd. Przez chwilę pomyślałem na dole czy nie spróbować podjazdu, ale na myśl o kolejnym zjeździe postanowiłem nie kusić losu. Minąłem dwójkę kolarzy biorących podjazd z buta.




Kategoria Wycieczka, Mapa, Zdjęcia



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!